nasz dziennik

Na początku, Drodzy Czytelnicy, wyjaśnię, skąd tytuł tego wpisu.
Otóż wspomniany w ubiegłym miesiącu szybki rzut oka na toruńskie włości zakonnika, trzymającego duchową (i bardzo często materialną) władzę nad licznymi rzeszami wyznawców, skłonił mnie do przyjrzenia się instrumentarium takiego sukcesu, w którym istotną rolę gra “Nasz Dziennik”.
Spróbuję więc tym razem przedstawić Wam nasz dziennik z niektórych dni marca 2021 roku, spędzonych wbrew woli w warunkach zwanych ze staropolska “lockdownem”, który obok niezliczonych uciążliwości, pozwala jednak swobodnie znaleźć czas chociażby na podglądanie wyczekującego nadejścia wiosny ptactwa.
Dla urozmaicenia zaś wzbogacę gdzieniegdzie nasz dziennik wyimkami z “Naszego Dziennika” (kopie oryginalnie wyróżnionych fragmentów artykułów), którego pobieżne nawet przejrzenie przypomina o twardych realiach naszej codzienności i skłania do powracających, niezbyt odkrywczych skądinąd, usiłowań wytłumaczenia sobie istniejącego stanu rzeczy. Ewentualne moje komentarzyki wyróżnię czerwoną czcionką, tak jak tutaj, sygnując je inicjałami (PB).
Aha, jeszcze ważna uwaga: nie dotykam w tym przeglądzie “Naszego Dziennika” treści o charakterze konfesyjnym tam występujących, bo nie powinny one być obiektem bezbożnego oglądu. Ograniczam się do licznych w tym piśmie tekstów, związanych w oczywisty sposób z doczesnością, naświetlaną według mnie w sposób bezbożny właśnie.

A że zdarzą się dni, w których nasz dziennik z marca 2021 i “Nasz Dziennik” z marca 2021 nie przyniosą godnych wspomnienia treści, to przywołam wówczas marcowe dni z innych lat.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


 

 

Ja wybieram wolną prasę!!! (PB)


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

 

 

 

 


“Nowa wizja człowieka” to, jak zrozumiałem z lektury, złowroga wizja osoby ludzkiej, obdarzonej i kierującej się wolną wolą. Po prostu. (PB)


 

 

 

 

 

“Marksizm”, czy “lewactwo”, to uosobienie “tzw. wolności” (PB)


Skopiowane obok wyróżnienie fragmentu tekstu z “Naszego Dziennika” nieźle koresponduje ze zdjęciem wizerunku białoruskiego więźnia politycznego, opatrzonego dopiskiem dającym odpór “zakłamanej prawdzie o antysemityzmie Polaków”. Filar estakady w centrum Gdańska.

 

 

nasz dziennik 2 marca 2021

Drugi plan zdjęcia obejmuje fragment Teatru Szekspirowskiego, o którym wspominam poniżej, z bardzo smutnej okazji.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

Dzisiaj cytaty z “Naszego Dziennika” pozostawiam bez komentarza. (PB)


nasz dziennik 3 marca 2021

Wiadomością dnia, która przygnębiła rzesze osób bliżej lub dalej znających Jerzego Limona, a także tych, którzy znali Go tylko dzięki Jego dokonaniom, była informacja o odejściu tego pragmatycznego romantyka, sprawczego marzyciela, kreatora niemożliwego – jak się wielu wydawało – dzieła, jakim było doprowadzenie do wybudowania, oraz natchnięcie artystycznym duchem gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.

Jerzy był wielbicielem i wyjątkowym znawcą brytyjskiej historii i kultury.
Los sprawił, że przegrał z brytyjską mutacją koronawirusa.


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


 

Duch Narodu? Raczej 38 milionów “duchów”, każdy trochę inny. (PB)


nasz dziennik 4 marca 2021

Dokładnie rok temu zdiagnozowano w Polsce pierwszy przypadek zakażenia COVID 19. Życie w kraju, podobnie jak w reszcie świata kompletnie się od tego czasu  poprzestawiało; nie wiadomo, na jak długo.
Nam udało się dotrwać do terminu szczepienia, który przypadkowo pokrył się z ponurą rocznicą. Nieoceniony “Nasz Dziennik” zaś doniósł, że:

 

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


 

“tzw. strajk kobiet” to jedno z ważących “tzw. zjawisk społecznych”, co do których “Nasz Dziennik” współbrzmi z “Dziennikiem Telewizyjnym”, czyli
tzw. obecnie “Wiadomościami” TVP. (PB)

 

 


nasz dziennik 5 marca 2021

Udało nam się trafić w okienko czasowe, kiedy na krótko otwarto kina i obejrzeć “Zabij to i wyjedź z tego miasta” Wilczyńskiego. Niezwykłej mocy kreskówka, gdzie PRL – owskie klimaty zarysowane są po mistrzowsku.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx




Weekendowe wydanie “Naszego Dziennika” nie przerosło codziennego poziomu.(PB)


nasz dziennik z 6 i 7 marca 2021 proponuje natomiast trochę informacji, w których rzetelność nie powinniście, Drodzy Czytelnicy, powątpiewać:

– 6 marca 1521 roku, a więc dokładnie pół tysiąclecia temu, wygłodzone załogi flotylli Magellana po przeszło trzech miesiącach żeglugi przez Pacyfik dostrzegły wyspę, noszącą obecnie nazwę Guam. Żeglarze po utarczkach z tubylcami nazwali archipelag Marianów “Wyspami Złodziejskimi” i po kilku dniach ruszyli dalej na zachód. Proponuję Czytelnikom zajrzeć na początek tego blogu, do wpisów sprzed pięciu lat, gdzie jest więcej informacji o epokowym rejsie.

– 7 marca 2020 roku trafiliśmy w Jakuszycach na narciarski Bieg Retro. Obiecaliśmy sobie wrócić na tę zwariowaną imprezę rok później, ale wirus postanowił inaczej. Pozostało parę zdjęć i nadzieja, że w przyszłości…

– 7 marca 2021 w całej Polsce “Manify”. W Gdańsku też, mimo wyjątkowo podłej pogody, zebrała się bardzo znaczna grupa osób, przewyższająca liczebnością ilość samochodów policyjnych.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


Dzień Kobiet nie dał “Naszemu Dziennikowi” inspiracji do zająknięcia się o połowie ludzkości. Każdego dnia natomiast krótsze lub dłuższe materiały o Danielu O. (kiedyś taka forma będzie zapewne obowiązująca). Obajtek Rydzykiem interesów świeckich, czy Rydzyk Obajtkiem interesów kościelnych – teza prawdopodobna w obie strony. (PB)


nasz dziennik 8 marca 2021
przypomnijmy, że:
8 marca 1968 roku rozpoczęły się trwające kilkanaście dni protesty i strajki w obronie relegowanych z uczelni warszawskich studentów, najczęściej o żydowskich korzeniach. Obejmując cały kraj, akcja nie ominęła też Politechniki Gdańskiej.

Implikacje wydarzeń (najpewniej zresztą po części prowokowanych przez walczące frakcje partii komunistycznej) były wstrząsające: do emigracji zmuszono dziesiątki tysięcy osób, głównie pochodzenia żydowskiego, bardzo często pełniących istotne funkcje w nauce, administracji czy kulturze.
Ich miejsce szybko zaczęły wypełniać “nowe elity” (termin przewijający się także w obecnym czasie, z lubością lansowany przez “zbawcę narodu”).
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


 

Nie odważę się skomentować wklejonego obok zdania. Skopiowałem je z “Naszego Dziennika”, bo zafrapował mnie niesłyszany wcześniej czasownik “omadlać”. Najwyraźniej korektor tekstu w edytorze też się z nim nie spotkał, bo podkreślił na czerwono.(PB)

 


nasz dziennik 9 marca 2021 znów wspomina przeszłość:
– 9 marca 2015 roku mieliśmy okazję zaliczyć krótki pobyt w Wenecji i okolicach. “Krótki pobyt” w Wenecji ociera się o grzech, żeby pozostać przy retoryce naszego medialnego przewodnika po marcowym wpisie, ale lepiej krótko niż wcale.
Miasto, które w średniowieczu stało się jedną z głównych potęg Europy (i w swojej formule miejskiej republiki – wzorem do naśladowania choćby dla Gdańska), założyli w połowie V wieku n.e. uciekinierzy z nieodległej, bogatej i znaczącej wówczas Akwilei, ratujący się przed najazdem Hunów.
Zahaczyliśmy zatem o pozostałości tej dawnej metropolii, z których najważniejsze są wspaniałe posadzki w katedrze, jak też wybraliśmy się stateczkiem na lagunę, żeby z perspektywy obejrzeć sylwetkę Wenecji.

 – 9 marca 2016
Diabelski (znów ten szatan!) Kamień w Lasach Oliwskich

– 9 marca 2018
Łódź – murale w centrum miasta

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx



Wiem, że w gronie Miłych Czytelników tego bloga jest spora liczba medyków.
“Nasz Dziennik” służy również tej grupie zawodowej odkrywczymi, przydatnymi radami.(PB)

 


nasz dziennik 10 marca 2021 wspomina:
– 10 marca 2014 – Mierzeja Wiślana (jeszcze nie tknięta przekopem!)

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


Zauważcie, Drodzy Czytelnicy, że powyższe wyimki pochodzą z “Naszego Dziennika” i dotyczą, rzecz jasna, poczynań edukacyjnych wrażych środowisk “lewackich”. Sądzę jednak, że nietrudno byłoby znaleźć we wrażych, “lewackich” wydawnictwach identyczne tytuły, odnoszące się wszakże do poczynań edukacyjnych środowisk “kato – narodowych”, a więc łatwo identyfikowalnych choćby z “Naszym Dziennikiem”.
Ta swoista konwergencja propagandowego języka przeciwstawnych sobie obozów jest fenomenem, który właśnie w tym wpisie próbuję pokazać Czytelnikom, a samemu – zrozumieć. (PB)


nasz dziennik 11 marca 2021 uwagaaaa:
11 marca 2016 roku zacząłem pisać ten blog!!!
Minęło więc pięć lat comiesięcznego absorbowania Czytelników nie zawsze udanymi tekstami i zdjęciami, oraz zawsze udanymi rysunkami Żonny.

Serdeczne dzięki za cierpliwość i wyrozumiałość, oraz za liczne ciepłe, a także nieliczne oziębłe słowa, napływające w reakcji na tę ilustrowaną pisaninę!

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


  Dobrze jest, jak wskazują doświadczenia wybitnych speców od propagandy, użyć języka militarnego, potęgującego u odbiorców poczucie zagrożenia i odruch obronny. (PB)

 


nasz dziennik 12 marca 2021 przynosi kolejne rocznicowe wspomnienie:
– 12 marca 2013 roku zdarzyło się nam być w Jerozolimie.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


 

Po raz kolejny hasło (to z mediami i ideologią), które z powodzeniem może funkcjonować po obu stronach politycznego muru, przy odwrotnym zwrocie wektorowym wszakże. (PB)


nasz dziennik 13 marca 2021 znów odnosi się do staroci, mających jednak cień związku z tym, co powyżej:

jeśli o media (kiedyś wolne) chodzi, to zdarza się jeszcze trafić na artefakty…

13 marca 2013 roku (bez związku z mediami i ideologią) – widok na najważniejszy izraelski port nad Morzem Śródziemnym – Hajfę:

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


 

Wiara, neomarksizm, media, popędy, żądze. Oprócz tego – rozum, którego “Nasz Dziennik ” zaleca używać. Popieram zdecydowanie ten postulat. (PB)


nasz dziennik 15 marca 2021

15 marca 2011 (dziesięć lat temu) zdarzyło się podziwiać prawdziwe zimowo – górskie panoramy. Zdjęcie ma przypominać wrażenia estetyczne i nie ma w nim żadnych głębszych podtekstów.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

Nie mogę się nadziwić inwencji redaktorów we wskazywaniu szatańskich podszeptów. Dzisiaj na warsztacie pomysły na pomoc osobom niepełnosprawnym intelektualnie poprzez włączanie ich, w miarę możliwości, do powszechnego systemu oświaty. Zamysł trudny w realizacji, ale w cywilizowanych krajach funkcjonujący.
Komentarz “Naszego Dziennika” na tyle żenujący, że nawet obśmiać go trudno.
Wyróżnienia tekstowe  z dzisiejszego numeru wpisują się w takie pomysły Partii i Rządu, jak dążenie do wypowiedzenia antyprzemocowej “Konwencji Stambulskiej” (co, żeby było śmieszniej, pierwsza zrobiła Turcja!).
W znacznych obszarach “konserwatyzm” islamski pokrywa się z katolickim.(PB)


nasz dziennik 16 marca 2021 nie odnotował ciekawostek bieżących, ani historycznych, więc macie Państwo dzień oddechu, okraszony fotką zrobioną dokładnie 11 lat temu (nie mam pewności, kto wystaje spod pokrywy śnieżnej, ale jest to bez wątpienia postać obdarzona świętością):
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


 



 

 

 

 

 

 

 

 

nasz dziennik 17 marca 2021  (a więc na środę dzisiejszą) jest w stanie skwitować wyżej przytoczoną lawinę obajtkomańską z “Naszego Dziennika” jedynie skromnym limerykiem:

Pognębiał raz w Pcimiu wójt wuja
wołając: “pokażę ci mu ja,
bez ścianki rurę,
czyli że: dziurę”.
Tu rym se dobierzta na czuja!

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

nasz dziennik 18 marca 2021

to pierwszy dzień tegorocznego marca, którego nie zaczynamy od przeglądu “Naszego Dziennika”. Chcemy tym sposobem dać Państwu i sobie chwilę oddechu od pulsującej emocjami atmosfery tego wydawnictwa.

Mamy nadzieję, że odprężeniu sprzyjać będzie zdjęcie, zrobione w epoce fotograficznych błon odwracalnych “Orwochrom”, a przedstawiające naszą najmłodszą córę Katarzynę, dziś właśnie obchodzącą urodziny.
Zwróćcie uwagę na paczkę papierosów “Caro”, które utonęły w odmętach czasu podobnie, jak błony “Orwochrom”, a których obecność na stoliku niemowlaka nikogo wówczas nie dziwiła.

 

 

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


Z przyjemnością zaprenumerowałbym na stałe “Nasz Dziennik”, gdyby całą jego zawartość stanowiły wyłącznie, podobne jak powyższa, apetyczne recepty kuchenne. (PB)


nasz dziennik 19 marca 2021

Dzisiaj Dzień Jedności Kaszubów, przypadający w tym roku w siedemset osiemdziesiątą trzecią rocznicę ukazania się bulli papieża Grzegorza IX, gdzie znalazła się pierwsza pisemna wzmianka o tym dzielnym pomorskim ludzie.
W dniu ich jedności życzymy Kaszubom, aby jednoczyli się wokół myśli swobodnej.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


 Koniec odpoczynku! Wracamy do tekstów istotnych dla “Naszego Dziennika” programowo, pozostawiając na jakiś czas na boku przyjemności w rodzaju zupy z bakłażanów. (PB)

 


nasz dziennik 20 marca 2021 ma wolny weekend i o niczym nie donosi.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Powyżej – fragment zajmującej całą stronę “Naszego Dziennika” reklamy grupy “Orlen”. Najwyraźniej Daniel O. zamawiając te kosztowne reklamy spłaca gazecie należność za bardzo liczne płomienne artykuły w jego obronie, których fragmenciki prezentowaliśmy powyżej.(PB)


nasz dziennik 22 marca 2021

dziś imieniny Katarzyny Krenz, którą mamy zaszczyt znać osobiście.
Jeśli nie przeczytaliście jeszcze wszystkich napisanych przez Solenizantkę książek, zróbcie to niezwłocznie, bo z tego co wiemy, nadchodzą
kolejne!

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


Nie jestem pewien, czy właściwie odczytuję te diagnozy “Naszego Dziennika”, ale mam mocne przeświadczenie, że autorom przyświeca myśl propagowania polszczyzny czystej i wolnej od jakichkolwiek wulgaryzmów którą, w odróżnieniu od różnych tam salonów, reprezentuje w godny sposób codzienny ostatnio gość redakcyjnych treści, Daniel O. (PB)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx



Zdarza się “Naszemu Dziennikowi” krytykować władze Partyjno – Rządowe. Mam jednak wrażenie, że dzieje się to tylko w przypadkach takich, jak próby ograniczania frekwencji w kościołach podczas pandemii, co skutkuje zmniejszeniem wpływów na tacę. (PB)


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

nasz dziennik 27 marca 2021
Miłośnicy podróży bez pudła poznają zapewne, że na zdjęciu widnieje berlińska Brama Brandenburska. Nieco osobliwą cechą zdjęcia jest to, ze zostało zrobione od strony wschodniej w bardzo dawnych latach, gdy przekroczenie znajdującej się w ciągu muru berlińskiego bramy było niemożliwe. Możliwe natomiast było udanie się do Berlina wschodniego na zakupy tym bardziej, że w okresie czasu, o którym mowa, ówczesne Partia i Rząd pozwalały na wymianę dość znacznej kwoty złotówek na marki wschodnioniemieckie. Ze sposobności tej skorzystało skwapliwie poślubione sobie właśnie 27 marca tego dawnego czasu małżeństwo, wymieniwszy na marki wszystkie otrzymane z okazji ślubu “kopertówki”. Owoce wyjazdu były przebogate; do czasów dzisiejszych dotrwał przechowywany jak relikwia nóż z aluminiową rączką, oraz mechaniczna waga osobowa, zachowująca dokładność +/- 3 kg.
Nie tylko ślubne (cywilne) wspomnienie wyróżnia dzień 27 marca, bo dokładnie rok później do młodych małżonków zawitał Tomasz.
Ten znamienny fakt niech będzie podsumowaniem marcowego naszego dziennika.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Po miesięcznych zmaganiach z lekturą i komentowaniem wyimków z “Naszego Dziennika” (i źródeł pokrewnych), oraz czynienia zapisków w naszym dzienniku (i źródłach pokrewnych), pora na krótką refleksję nad obserwacjami płynącymi z tych czynności.

Pierwszym pobieżnym wrażeniem, jakie nasuwa się przy obcowaniu z oboma dziennikami, jest zauważalny “symetryzm” (że użyję rozpowszechnionego ostatnimi czasy, choć raczej w odniesieniu do całokształtu polskiej praktyki politycznej, neologizmu) znajdowanych tam punktów widzenia, czy raczej – stosowanych  wobec przeciwnej strony dyskursu politycznego figur retorycznych.
Rzucająca się w oczy jest ich konwergencja, czyli równoległe występowanie, wszakże przy przeciwstawnych opisach.
Kilka pierwszych z brzegu przykładów:
– “pachołki Moskwy”
– “Targowica”
– “Szczujnia”
– “Ideologia” (w różnych konfiguracjach)
– “Edukacja – indoktrynacja”
–  “Propaganda”
– “Patriotyzm”
– “Duch Narodu”
To była mała próbka jednobrzmiących epitetów, mających dyskredytować stronę przeciwną.
“Jesteś głupi!”, “To ty jesteś głupi!” – pamiętacie z podwórka?
Zauważamy zatem, że identyczne lub bardzo podobne określenia są w odwrotny sposób rozumiane przez, mówiąc umownie, czytelników “Naszego Dziennika” i naszego dziennika.
Jedni i drudzy traktują nawzajem tę “symetrię” retoryczną jako odbicie ich własnych prawd w krzywym lustrze, lub mętnej wodzie strony przeciwnej.

Funkcjonuje także cała gama określeń opatrzonych modnym ostatnio przedrostkiem  “tzw.”, który można znaleźć w publikacjach dzienników obojga punktów widzenia (jak też tygodników, kwartalników, oraz innych niż drukowanych przedsięwzięć medialnych).
Tu znajdziemy, zależnie od opcji światopoglądowej “tzw. praworządność”, “tzw. strajk kobiet”, “tzw. strefę wolności osób LGBT”, ale też “tzw. Trybunał Konstytucyjny”, “tzw. Izbę Dyscyplinarną SN”, etc. Dziwne, że w tej ostatniej grupie nie znalazło się dotychczas “tzw. prawo i sprawiedliwość”, ale to pewnie kwestia czasu.

Napisawszy powyższe znalazłem się w miejscu, gdzie powinny zaistnieć próby wytłumaczenia sobie i innym przyczyn funkcjonowania dwóch równoległych rzeczywistości.
Uznałem jednak, że przed nadchodzącą Wielkanocą lepiej będzie podumać w spokoju nad własną niedoskonałością z nadzieją, że innym także zdarzy się taki czas refleksji.

 

Dodaj komentarz