Po francusku jeszcze raz

  • 3 kwietnia 2016. Podróże liniami lotniczymi małych, egzotycznych państw mają swoje uroki. Jeśli zdarzy się, że samolot szczęśliwie wyląduje, można z przyjemnością wspominać wymyślne dania i trunki serwowane przez urodziwe i uśmiechnięte stewardessy – zjawisko rzadkie już dzisiaj u wielkich przewoźników. Aircalin dostarcza takich przeżyć, transportując mnie przy okazji sprawnie do Noumea, stolicy Nowej Kaledonii (nr 3 na schematycznej mapce, którą poniżej przypominam)
  • oceania
  • Ten mały wyspiarski kraj (ludności niewiele więcej niż w Gdyni, aczkolwiek główna wyspa – trzecia co do wielkości na Pacyfiku) jest, podobnie jak Tahiti i okolice, terytorium zamorskim Francji. Przez długi czas stanowiło kolonię karną (podobnie jak Australia dla Wielkiej Brytanii). Znaleziono tam ogromne zasoby niklu, dzięki eksploatacji którego Nowa Kaledonia ma dochód per capita wyższy niż Nowa Zelandia!
  • Nie trzeba chyba dodawać, że wyspy zostały odkryte przez Jamesa Cooka. Tutaj najbardziej oddaliłem się od trasy Magellana, ale wkrótce będę do niej powracać.
  • W kręgach żeglarskich funkcjonuje termin “czarna kanaka”, pogardliwie określający tych, którym przypadają najmniej przyjemne zajęcia; Kanakowie to nowokaledońscy aborygeni, których istotnie los po przybyciu Europejczyków nie pieścił. Okrutnie przetrzebieni, odbudowują pracowicie swoją tożsamość, bazując tak na bogatej tradycji i folklorze, jak i na aspiracjach politycznych.
  • 170px-Two_Kanak_(Canaque)_warriors_posing_with_penis_gourds_and_spears,_New_Caledonia    Kanakowie w charakterystycznych przyodziewkach
  • Relatywnie większa zamożność przekłada się na zewnętrzny wizerunek stolicy i reszty kraju; chwilami można poczuć się jakby w małym Paryżku. Niewątpliwie kohabitacja sztuki kulinarnej znad Sekwany z lokalnymi tradycjami i ingrediencjami, jest najjaśniejszą sferą kolonialnej spuścizny Francuzów w różnych zakątkach świata.
  • Pamiętacie “Wiadomości z kraju i ze świata” w radiowej “Powtórce z rozrywki”, dawno temu? Były tam śmiesznostki, opatrywane na przemian anonsami: “Nowa Kaledonia” i “Nowy Sącz”.   Sprawdziłem dzisiaj:  Nowa Kaledonia – niemłoda kobieta została śmiertelnie poraniona przez rekina tygrysiego podczas kąpieli na plaży w pobliżu Noumea.  Nowy Sącz – Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej rozpoczął obsługę rządowego programu 500+.  I gdzie jest lepiej?

    Tam – można zostać zjedzonym, w wodzie, czy też na lądzie,

    Tu – gdy zabraknie na flaszkę, można polegać na rządzie!

  • Nie będę się rozpisywać o lazurze oceanu, Krzyżu Południa, malowniczych plażach, kaledońskich kowbojach, nurkowaniach przy widoczności ponad sześćdziesięciu metrów, kanackiej muzyce czy endemicznych gatunkach fauny i flory. Jeśli nawet ktoś nie ma czasu lub ochoty, by wybrać się w taką jak moja podróż, znajdzie mnóstwo szczegółowych relacji i informacji w sieci.
  • nc  nc1 Rafa koralowa i widok na Noumea (bing,com/images)
  • Ruszam w kierunku północnym, pozostawiając skrzyżowania ze szlakami Kapitana Cooka na rzecz innych tropów, tym razem ze znacznie nowszej historii. Morze Koralowe, na którym leżą Nowa Kaledonia oraz Vanuatu, było areną pierwszej wielkiej bitwy morskiej pomiędzy flotą japońską a amerykańsko-australijską podczas II Wojny Światowej. Wszystkie miejsca, jakie odwiedzę w najbliższych dwóch tygodniach były dotknięte działaniami tego potężnego konfliktu, o którym w Europie niedostatecznie się pamięta.
  • nc2    (bing.com/images)
  • Przypominając sobie epizody tej wojny nie można wyjść ze zdumienia, jak okrutny i brutalny charakter miała ona zwłaszcza ze strony Japończyków, których odbieramy obecnie jako ludzi grzecznych i nisko się kłaniających dla okazania uprzejmości. Amerykanie zapłacili im z nawiązką Hiroszimą i Nagasaki.

Dodaj komentarz